Każdy z nas ma swój ulubiony kubek. Niektórzy wolą szerokie z wielkim fikuśnym uchem, inni wysokie i smukłe, a jeszcze inni klasyczne, ale z własnym nadrukiem. Jednak wszyscy możemy się zgodzić z tym, że kawa w ulubionym kubku smakuje najlepiej, prawda?
Z własnym kubkiem do kawiarni
Rocznie w Polsce wytwarzamy dziesiątki ton odpadów, a jednorazowe kubeczki na wynos z ciepłym napojem, średnio są w naszych rękach przez około 15 minut, zaraz potem lądują do kosza, a następnie na wysypiska śmieci i do oceanów, na kolejne setki lat. Nic dziwnego, że zarówno kawiarnie, jak i klienci, zaczęli szukać rozwiązań zastępczych.
Możliwość przychodzenia do kawiarni z własnym kubkiem na wynos, zyskała popularność na większą skalę około 2018 roku, wraz z rozwojem inicjatyw proekologicznych. Akcja "Z własnym kubkiem", organizowana przez Polskie Stowarzyszenie Zero Waste, zachęcała do korzystania z wielorazowych naczyń, aby ograniczyć ilość odpadów. Od tego czasu, coraz więcej lokali w Polsce zaczęło oferować możliwość przyniesienia własnego kubka, a niektóre nawet wprowadziły zniżki dla klientów, którzy się na to zdecydują. Obecnie, na mocy dyrektywy Ministra Klimatu i Środowiska, od początku 2024 roku, lokale gastronomiczne mają obowiązek pobierać opłatę za jednorazowe opakowania i informować o tym.
Jednorazowy, kaucyjny czy własny?
Kaucyjne kubeczki w kawiarniach, były dostępne od lat w takich miastach jak Berlin, Wiedeń czy Hamburg. Wraz z nadejściem 2021 roku, we współpracy z krakowskim start-upem Take!Cup, takie rozwiązanie pojawiło się również w Warszawie. Jak to działa? Klient zamawiający napój na wynos dostaje go w kubku, za który uiszcza kaucję w wysokości 5 zł. Po spożyciu napoju, zamiast wyrzucać kubek, może go zwrócić w dowolnej kawiarni współpracującej z systemem Take!Cup i odzyskać kaucję. Albo wziąć kolejną kawę!
Choć system kaucyjny wydaje się być świetnym rozwiązaniem, to w Polsce – w przeciwieństwie do innych krajów – nie zyskał na popularności się najlepiej. Ludzie zdecydowanie częściej wybierają własne kubki na wynos. Czemu akurat tak? Idąc do ulubionej lokalnej kawiarni, chcemy czuć się jak najbardziej komfortowo. Dla wielu z nas, kawa w lokalu to taki mały rytuał – niezależnie czy bierzemy opcję na miejscu czy nie. Zależy nam na dobrym kontakcie z osobami pracującymi za barem, na ciepłej atmosferze i kawie zrobionej z miłością. A kiedy jest możliwość wykonanie tego małego rytuału z ulubionym kubkiem, jak z tego nie skorzystać! Dodatkowo, przywiązanie do własnych, wielorazowych naczyń wzmacnia poczucie odpowiedzialności za środowisko, zwłaszcza w kontekście rosnącej popularności ruchu zero waste. Ludzie chcą unikać jednorazowych odpadów, a posiadanie własnego kubka daje im większą kontrolę nad tym procesem, niż korzystanie z systemu kaucyjnego, który czasem wydaje się mniej intuicyjny.
Jak Stanley zawładnął ulicami miast
Ma 1,5 litra pojemności, występuje w każdym możliwym kolorze i coraz częściej można go zobaczyć u młodych osób na ulicach miast – mowa o viralowym kubku Stanley. Chociaż marka Stanley, istniejąca od ponad 100 lat, początkowo była kojarzona z produktami dla pracowników fizycznych i miłośników outdooru, obecnie trafia do znacznie szerszej grupy odbiorców. Ich popularność eksplodowała, kiedy na mediach społecznościowych pojawiło się nagranie przedstawiające skutki pożaru samochodu. Podczas gdy wnętrze auta było całkowicie zdewastowane – jako jedyny przetrwał kubek Stanley. Co więcej, temperatura napoju pozostała ta sama! Filmik osiągnął prawie 94 miliony wyświetleń. Warto jednak wspomnieć, że model, który zwojował algorytm TikToka, jest wielorazową butelką na wodę, a nie na ciepłe napoje.
Dla każdego coś się znajdzie!
Każdy typ kubków wielorazowych ma swoje zalety, a wybór zależy od indywidualnych preferencji użytkownika oraz specyficznych potrzeb. Jakie jeszcze kubeczki dobrze nam się sprawdzą?
Termiczne – Są to najczęściej wybierane kubki na wynos, które utrzymują temperaturę napojów przez długi czas. Mają podwójne ścianki, co pomaga w izolacji termicznej.
Silikonowe składane – Lekkie, elastyczne i łatwo się składają, co czyni je idealnymi do noszenia w torbie! Po użyciu można je złożyć do niewielkich rozmiarów, co oszczędza miejsce.
Kubki z recyklingowanych materiałów – Wiele marek oferuje kubki wykonane z recyklingowanego plastiku lub włókien roślinnych, co dodatkowo zwiększa ich ekologiczność. Są lekkie i mogą być używane przez długi czas, a po zużyciu łatwo je przetworzyć ponownie.
A jak to u Was wygląda? Która opcja przekonuje Was najbardziej?
Wielorazowe rozwiązania na wynos, to tylko jeden z elementów zrównoważonych praktyk w branży kawowej. Działania na rzecz środowiska to także jedna z ważniejszych rzeczy również w palarniach kawy. Ten temat poruszaliśmy w trzynastym odcinku naszego podcastu Coffee Spots Polska, z Wojtkiem Kamińskim. Zapraszamy do słuchania!
Do zobaczenia za dwa tygodnie!
Gaba, Aga & Krzysiek
(czyli Ekipa Coffee Spots Polska w rozszerzonym składzie)