Zna je każdy miłośnik kawy, a klienci kawiarni piją ten napój hektolitrami w letnim sezonie – mowa oczywiście o coldbrew. Ten rześki, wyrazisty napój schłodzony kostkami lodu, jest zbawieniem w upalne dni. Postanowiliśmy zapytać gdańskiego Lenia, warszawski Muas i specjalistów Leaf od herbaty o ich magiczne receptury coldbrew, które możecie również zrobić w domu!
Jak to się robi w Gdańsku?
Leniowe coldbrew właściwie odchodzi od klasycznego znanego nam pojęcia. Zamiast macerować kawę całą noc w lodówce i rano sączyć przez dziesiątki filtrów, parzymy szybki przelew i izolujemy go w pojemniku z lodem. Do zalet zaliczam fakt, że można go dorobić w każdej chwili, jest olbrzymia korzyść z ergonomii produkcji i co najważniejsze – zyskujemy na smaku redukując mączną teksturę do czystego naparu. Cytując klasyka, trzy plusy zero minusów. Z doświadczenia wiem, że najlepiej siadają myte, lekkie i owocowe kawy, więc Afryki wiodą prym. Nie zaszkodzi pobawić sie infuzjami, ale ostatecznie kimże jestem by mówić Ci jaką kawę masz pić.
– Paweł Grzęda roaster Leń Coffee
Stolica bazuje na technologii!
W MUAS Coffee podchodzimy do coldbrew z typowym dla nas kalifornijskim luzem i pasją do odkrywania letnich smaków. Nasze przepisy są proste, ale dopracowane do perfekcji dzięki Hard Tank Baby – zaawansowanemu urządzeniu polskiej produkcji, które automatyzuje cały proces i zapewnia sterylne warunki. To pozwala nam na dużą swobodę w doborze ziaren, a mimo ich sporej rotacji za barem, utrzymujemy stały, wysoki poziom jakości.
Jak Robimy Cold Brew? Zasada jest prosta: 300g zmielonych ziaren kawy na 4 litry wody. Grubość mielenia dostosowujemy do pochodzenia i obróbki ziaren, dając naszym baristom pełną swobodę. To właśnie bariści prowadzą "zeszyt" cold brew, gdzie oprócz informacji o mieleniu i długości ekstrakcji, mogą wymieniać się uwagami na temat uzyskanych efektów. Dzięki temu nasze cold brew za każdym razem zaskakuje czymś nowym. Sam proces maceracji, czyli ekstrakcji kawy na zimno, zajmuje nam w Hard Tanku od 45 do 60 minut. Choć zazwyczaj przygotowujemy single origin, czasem skusimy się na blendy, ale to rzadkość. Szczególnie kochamy ziarna z Afryki, głównie z Etiopii (natural i washed). Przy tych obróbkach coldbrew zyskuje wyraźne nuty kwiatowe i owocowe, które są łatwo rozpoznawalne nawet dla początkujących smakoszy. Mielimy je nieco grubiej niż kawy z innych regionów świata, aby zminimalizować goryczkę i wydobyć pełnię świeżych smaków. Nie boimy się jednak eksperymentów z innymi fermentacjami. Zawsze wybór ziaren na cold brew poprzedzamy wewnętrznym cuppingiem w MUAS Coffee.
– Muas Coffee
Herbaciany izotonik z coldbrew? Bardzo proszę!
Do stworzenia coldbrew rekomendujemy sencha, zieloną jaśminową – generalnie zielone herbaty, które wychładzają organizm. Więc to idealnie się razem łączy.
Moja mama ostatnio połączyła dwie rzeczy: przepis na cold brew z jaśminową zieloną z przepisem na moktail! Jest fenomenalny i działa jak izotonik. Oczywiście polecamy podawać z lodem!
– Leaf Liturgy
Dziękujemy pięknie za podzielenie się swoją wiedzą i sposobami na umilenie sobie lata!
PS. Z ekipą odpowiedzialną za stworzenie Leaf, rozmawialiśmy także w naszym podcaście. Posłuchajcie sami!
Do zobaczenia za dwa tygodnie!
Gaba, Aga & Krzysiek
(czyli Ekipa Coffee Spots Polska w rozszerzonym składzie)